Rozdział 30
Następnego dnia
Oczami Emily
Obudziłam się w pustym łóżku. Na poduszce obok
była mała karteczka. Wzięłam ją do ręki i przeczytałam. „ Kochanie musiałem coś
załatwić, wrócę niedługo. Kocham cię.” Uśmiechnęłam się. Wzięłam szybką kąpiel
i ubrałam się w
Oczami Harrego
Właśnie robiłem śniadanie dla Louisa, który
jeszcze słodko spał. Stałem nad kuchenką i smażyłem jajecznice z bekonem. Nagle
poczułem ręce na biodrach i pocałunek na karku. Drobne ciało Lou wtuliło się w
moje plecy i położył głowę na moim ramieniu. Uśmiechnąłem się i odwróciłem w
jego stronę. Pocałowałem go w usta, na co się szeroko uśmiechnął.
- Cześć kochanie.- powiedziałem kładąc ręce na
jego biodrach.
- Cześć.- pocałował mnie w usta i przytulił się do
mnie mocno, na co się zaśmiałem.
Oczami Emily
Po powrocie Nialla pojechaliśmy na zakupy do
centrum handlowego. Po naprawdę długich zakupach poszliśmy coś zjeść. Co chwilę
ktoś się na nas patrzył. Wielu osobom nie podoba się że jesteśmy razem bo
jestem na wózku, ale nam to mnie przeszkadza. Cieszymy się sobą i naszymi
dziećmi. A przecież najważniejsze jest że się kochamy i jesteśmy szczęśliwi.
Oczami Harrego
Postanowiliśmy pójść z Louisem na pokaz mody, na
który dostaliśmy zaproszenia. On jak zawsze musiał się wystroić więc założył
bardzo obcisły garnitur i białą koszulkę pod marynarkę w którym wyglądał
seksownie. Ja założyłem zwyczajne czarne rurki i białą koszulką. Wszyscy na nas
patrzyli. Na czerwonym dywanie trzymaliśmy się za ręce. Co chwila szeptałem mu
sprośne rzeczy do ucha na co się uśmiechał i przytakiwał. Usiedliśmy na swoich
miejscach w pierwszym rzędzie. Ciągle robili nam zdjęcia. Złapałem go za kolano
i się nad nim pochyliłem.
- Jak wrócimy do domu to cię tak porządnie zerżnę
że przez tydzień nie będziesz mógł usiąść na tym swoim seksownym tyłeczku.-wyszeptałem
mu do ucha, on się tylko uśmiechnął.
Po pokazie poszliśmy na After party gdzie trochę
porozmawialiśmy z kilkoma znajomymi, napiliśmy się i potańczyliśmy. Nie obyło
się bez pocałunków i seksownego tańca Louisa. Rozmawialiśmy trochę z Nickiem, z
czego Lou nie jest zadowolony bo Nick kiedyś mnie podrywał i próbował uwieść
jak jeszcze nie byłem z Louisem. Około 2 nad ranem wróciliśmy do domu, gdzie
dotrzymałem mojej obietnicy złożonej na pokazie.
***
Napisałam ten rozdział dla mojej przyjaciółki która nie daje mi spokoju i karze mi dodawać nowe rozdziały. Więc napisałam ten rozdział akurat gdy złapała mnie wena.Mam nadzieją że wam się spodoba.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz