sobota, 4 kwietnia 2015

Rozdział 30

Następnego dnia

Oczami Emily


Obudziłam się w pustym łóżku. Na poduszce obok była mała karteczka. Wzięłam ją do ręki i przeczytałam. „ Kochanie musiałem coś załatwić, wrócę niedługo. Kocham cię.” Uśmiechnęłam się. Wzięłam szybką kąpiel i ubrałam się w


Oczami Harrego

Właśnie robiłem śniadanie dla Louisa, który jeszcze słodko spał. Stałem nad kuchenką i smażyłem jajecznice z bekonem. Nagle poczułem ręce na biodrach i pocałunek na karku. Drobne ciało Lou wtuliło się w moje plecy i położył głowę na moim ramieniu. Uśmiechnąłem się i odwróciłem w jego stronę. Pocałowałem go w usta, na co się szeroko uśmiechnął.
- Cześć kochanie.- powiedziałem kładąc ręce na jego biodrach.
- Cześć.- pocałował mnie w usta i przytulił się do mnie mocno, na co się zaśmiałem.

Oczami Emily

Po powrocie Nialla pojechaliśmy na zakupy do centrum handlowego. Po naprawdę długich zakupach poszliśmy coś zjeść. Co chwilę ktoś się na nas patrzył. Wielu osobom nie podoba się że jesteśmy razem bo jestem na wózku, ale nam to mnie przeszkadza. Cieszymy się sobą i naszymi dziećmi. A przecież najważniejsze jest że się kochamy i jesteśmy szczęśliwi.

Oczami Harrego

Postanowiliśmy pójść z Louisem na pokaz mody, na który dostaliśmy zaproszenia. On jak zawsze musiał się wystroić więc założył bardzo obcisły garnitur i białą koszulkę pod marynarkę w którym wyglądał seksownie. Ja założyłem zwyczajne czarne rurki i białą koszulką. Wszyscy na nas patrzyli. Na czerwonym dywanie trzymaliśmy się za ręce. Co chwila szeptałem mu sprośne rzeczy do ucha na co się uśmiechał i przytakiwał. Usiedliśmy na swoich miejscach w pierwszym rzędzie. Ciągle robili nam zdjęcia. Złapałem go za kolano i się nad nim pochyliłem.
- Jak wrócimy do domu to cię tak porządnie zerżnę że przez tydzień nie będziesz mógł usiąść na tym swoim seksownym tyłeczku.-wyszeptałem mu do ucha, on się tylko uśmiechnął.


Po pokazie poszliśmy na After party gdzie trochę porozmawialiśmy z kilkoma znajomymi, napiliśmy się i potańczyliśmy. Nie obyło się bez pocałunków i seksownego tańca Louisa. Rozmawialiśmy trochę z Nickiem, z czego Lou nie jest zadowolony bo Nick kiedyś mnie podrywał i próbował uwieść jak jeszcze nie byłem z Louisem. Około 2 nad ranem wróciliśmy do domu, gdzie dotrzymałem mojej obietnicy złożonej na pokazie.

***
Napisałam ten rozdział dla mojej przyjaciółki która nie daje mi spokoju i karze mi dodawać nowe rozdziały. Więc napisałam ten rozdział akurat gdy złapała mnie wena.Mam nadzieją że wam się spodoba.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz