Rozdział 33
Następnego dnia
Oczami Emily
Obudziłam się o 9.25.W noc Niall wstawał do
dzieci, tylko dawał mi je nakarmić. Poszłam się wykąpać i uczesać. Poszłam do
garderoby i ubrałam się w
Zeszłam na duł do kuchni gdzie był Niall i robił śniadanie.
Podeszłam do niego i się przytuliłam do jego pleców.
-Cześć skarbie.- powiedział odwracając się do
mnie. Pocałował mnie w usta.
- Hej.- od powiedziałam z szerokim uśmiechem.
Zjedliśmy pyszne naleśniki. Po śniadaniu nakarmiłam maluchy. Później ubraliśmy
je i włożyliśmy do wózka
i wyszliśmy na zakupy. Najpierw poszliśmy do
sklepu dziecięcego żeby kupić kilka
brakujących rzeczy. Weszliśmy do sklepu, wszyscy patrzyli na dumnego Nialla
prowadzącego wózek. Najpierw wybraliśmy kilka ubranek a później wzięliśmy
pieluch i poder. Poszliśmy do kasy zapłacić. Jak wyszliśmy ze sklepu paparazzi
już na nas czekali, z czego nie jesteśmy zadowoleni ale Niall jak zawsze był
miły.
- Emily jak się czujesz?- zapytał jeden z nich jak
szliśmy do kolejnego sklepu.
-Wspaniale.- od powiedziałam z uśmiechem. Nagle
Chloe zaczęła płakać. Niall wziął ją na ręce i zaczął uspokajać. Po chwili
przestała płakać. Odłożył ją do wózka i poszliśmy dalej. Weszliśmy do Nike. W
środku czekał na nas Liam z Dan. Przywitaliśmy się. Ja z Daniele poszłyśmy
oglądać buty dla nas. A chłopaki zostali z dziećmi.
Oczami Nialla
Dziewczyny poszły oglądać buty a ja z Li
wybieraliśmy coś dla nas. Trzymałem Chloe na rękach a Liam Toma.
- Jak pierwsza noc?- zapytał patrząc na mnie.
- Świetnie. Wstawałem jakieś trzy razy.-
powiedziałem i włożyłem malej smoczka do ust. Pogłaskałem ją po główce i
pocałowałem w czoło.
- A co zrobisz jak przerwa się skończy?- zapytał.
- Zabieram ich ze sobą. Rozmawiałem z Paulem i
Simonem wczoraj, zgodzili się.- powiedziałem.
- Dobry pomysł.- powiedział. Kupiłem maluchom małe
buty. A sobie dwie pary. Emily wybrała sobie trzy. Po zakupach wróciliśmy do
domu, Em nakarmiła dzieci. Później położyliśmy je spać, a sami zaczęliśmy
oglądać telewizje w salonie.
***
Przepraszam że tak krótki ale nadal jestem zestresowana egzaminami, ale obiecuję jutro będzie nowy rozdział.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz