środa, 1 lipca 2015

Rozdział 38


Oczami Nialla

Po dotarciu do studia od razu poszliśmy do mojej garderoby gdzie czekała na nas Lou i Paul. Rozebraliśmy dzieci ii położyliśmy z powrotem w nosidełkach. Po tym jak Lou zrobiłam mi fryzurę pocałowałem dzieci w policzki i poszedłem z Emily i Paulem na plan.

Oczami Emily

Oglądałam z boku program. W pewnym momencie pokazali filmik w którym się przewraca, przez co wszyscy wybuchli śmiechem. Mój chłopak tak się zawstydził że zasłonił twarz.

Oczami Nialla

Po tym jak skończyliśmy odbijać piłkę usiedliśmy na swoich miejscach.
- Niall.- popatrzyłem na reporterkę-Niedawno zostałeś ojcem.- ja tylko przytaknąłem z uśmiechem.- Jak podoba ci się rola ojca?

-Jest świetnie, nie mogę przestać o nich myśleć i nie wyobrażam sobie życia bez nich.-powiedziałem szczęśliwy co rozczuliło ludzi.
- A ja układa się między tobą a Emily?- zapytała ciekawa.
-Moim zdaniem jest idealnie. Mogę szczerze powiedzieć że z nią chcę spędzić resztę życia.- powiedziałem patrząc na szczęśliwa Emily.

Oczami Emily

Po skończeniu się programy pojechaliśmy od razu na lotnisko. W samolocie czekał na nas Liam z Dan. Usiadłam obok przyjaciółki po tym jak z Niallem zapieliśmy dzieci. Liam i Niall rozmawiali o tym co będą robić w LA.
- Jak się czujesz?- zapytałam patrząc na Daniell,  ona się do mnie uśmiechała głaszcząc swój mały brzuszek ciążowy.
- Cudownie.- powiedziała. Cały lot rozmawiałyśmy w między czasie karmiłam dzieci a Niall je przewijał. Po wylądowaniu w LA pojechaliśmy od razu do domu chłopaków.
***
Przepraszam że tak krótki ale niedawno wróciłam od babci i nie miałam kiedy pisać. Mam nadzieję że spodobają się wam moje wypociny.
Zapraszam na mojego drugiego bloga 
http://www.wattpad.com/user/domiziall1D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz