niedziela, 14 grudnia 2014

Rozdział 6

Tydzień później
Oczami Emily

Dzisiaj wyszłam ze szpitala. Całą drogę do Holmes Chapel przespałam. Po dojechaniu do domu Gemma pomogła mi wjechać do mojego nowego pokoju, który znajduje się na parte że.
 
 

Po zjedzeniu pysznej kolacji położylam się spać.
Oczami Nialla
To wszystko moja wina , gdybym w tym klubie nie pocałował tej dziewczyn to Emily nadal by była ze mną i by chodziła. Widzę  spojrzenia chłopaków, obwiniają mnie o wszystko a ja nawet nie miłe odwago spojrzeć jej w oczy i powiedzieć jak bardzo ją kocham. Wszystko zepsułem.
2 miesiące później
Oczami Emily
Powoli moje życie wraca do normy, staram się być samodzielna na tyle ile mogę. Odnowiłam kontakt z moim przyjacielem Joe Brooks , znamy się jeszcze z przeczkola, ale kontakt się urwał jak wyjechał na studia a ja na starz do Ameryki. Pomógł mi się pogodzić  z tym co się stało. Dzisiaj rano zemdlałam więc mama wysłała mnie do lekarza z Gemmom. Właśnie czekamy na wynki krwi. Do gabinetu wruciła dr.  William. Usiadła przy biurku i przeglądała moje wyniki. Uśmiechnęła się do mnie a mi kamień spadł z serca.
-Poni doktor co jest mojej siostrze?- zapytała Gem
-To nic strasznego.-popatrzyła na mnie- Emily jesteś w ciąży.- mnie zamurowało
- Ale jak to możliwe? – zapytała moja siostra- Przecież w szpitalu nic nam nie powiedzieli.
-Pewnie dla tego że jeszcze nie doszło do zapłodnienia- wytłumaczyła a ja schowałam ręce w dłonie i zaczęłam płakać. Gemma mnie przytuliła. Po tym jak się uspokoiłam, zrobili mi USG żeby sprawdzić czy z dzieckiem wszystko w porzatku. Po badaniu pojechałyśmy do domu, po wejściu do domu od razu Gemma zaciągnęła mnie do mojego pokoju. Usiadłyśmy na łóżku. Siostra patrzyła na mnie wyczekująco.  -Kto jest ojcem?- zapytała
- Nie chcę.- powiedziałam ze łzami w oczach a ona mnie przytuliła
-Ale nikt cię nie skrzywdził?- zapytała dla pewności
-Nie tylko on mnie zdradził.- łza poleciała mi po policzku.
-To Niall?- zapytała a ja spojrzałam na nią zdziwiona- Harry mi powiedział.
- Proszę nie mów nikomu że to on.- prosiłam
- Dobrze ale ty masz powiedzieć jak będziesz gotowa.- zgodziłam się. Wieczorem przy kolacji powiedziałam rodzicom o ciąży, miałam szczęście że nie pytali o ojca dziecka. Postanowiłam założyć firmę żeby zarobić trochę pieniędzy na utrzymanie dziecka, nie chcę żeby Harry mnie utrzymywał. Wszyscy uszanowali moją decyzję, nawet mój brat który nie wpadł kto jest ojcem dziecka.
Oczami Harrego
Siedzę oszołomiony w salonie na kanapie i czekam na Lou, który poszedł do sklepu. Nagle ktoś wszedł do domu. Po chwili do salonu wszedł uśmiechnięty Louis, od razu usiadł mi na kolana i mnie pocałował co odwzajemniłem.
- Co się stał?- zapytał mnie
- Rozmawiałem z Emily i powiedziała mi że zakłada firmę i jest w ciąży.- jego mina bez cenna.
- Serio, będzie miała bobaska? – zapytał pod ekscytowany na co ja się zaśmiałem
- Tak LouLou- pocałowałem go w nosek na co zachichotał.
*******************
Joe Brooks

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz