Rozdział 16
Następnego dnia
Oczami Emily
Wstałam o około 10, obok mnie już nie był Niall. Na poduszce leżała
mała karteczka. Wzięłam ją do ręki i przeczytałam. „ Kochani uciekłem przez
taras. Zjedz pyszne śniadanie i uważaj
na siebie i naszego bobaska. Kocham cię , jak coś to dzwoń. Niall.”
Uśmiechnęłam się i poszłam się wykąpać. Ubrałam się w
Umalowałam się i uczesałam się w
Poszłam do kuchni zjeść
śniadanie. W kuchni był Lou w samych bokserkach i robił jajecznicę. Zagwizdałam
na co się odwrócił z rumieńcami na policzkach. Zaśmiałam się z niego. Podszedł
do mnie i pocałował w policzek, wrócił do robienia śniadania.
- Lou kochanie następnym razem jak wrócicie w nocy i zaczniecie się do
siebie dobierać to bądźcie trochę ciszej, bo nie mogłam spać. – zarumienił się
na co zachichotałam. Po chwili przyszedł Harry. Przytulił mnie a później
pocałował Louisa w usta. Usiedliśmy do stołu i zjedliśmy pyszną jajecznicę.
Oczami Nialla
Siedziałem na kanapie i oglądałem film. Nagle do salonu wszedł Liam. Usiadł
obok mnie na kanapie.
-Jest na mnie wściekła?- zapytał a ja się zaśmiałem.
-Może trochę, ale ja jestem wdzięczy.- uśmiechnął się do mnie
przyjaźnie. Ziewnąłem na co on się zaśmiał.
- Co wyście robili w nocy?- zapytał szczerząc się.
-Słuchaliśmy” OH Harry…o tak… szybciej”- udawałem głos Louisa na co się
zaśmiał a ja z nim.
-Serio byli tak głośno?- zapytał nie dowierzając
- Tak, a Emily powiedziała że jest tak co dzielnie.
Tydzień później
Oczami Emily
Kilka dni temu Harry z Lou pojechali do LA. Ja z Niallem pojechaliśmy do
Irlandii powiedzieć jego rodzinie że jesteśmy razem i będziemy mieć dziecko. Ucieszyli
się. Później pojechaliśmy do Australii oczywiście Harry myśli że jestem w
Hiszpanii z Gemmą, która zgodziła się mnie kryć. Razem z Niallem wynajęliśmy mały
domek na obrzeżach Sydney. O naszym wyjeździe wie tylko Gemma, Liam i Daniel.Niell bardzo się mną opiekuje. Bardzo dobrze się z nim bawię i świetnie
się dogadujemy. Niall bardzo się cieszy z maleństwem tak samo jak ja. Siedzieliśmy
na kanapie i się przytulaliśmy.
- A tak w ogóle to chłopczyk czy dziewczynka?- zapytał pod ekscytowany. Uśmiechnęłam
się do niego.
- Chłopczyk.- przytulił mnie szczęśliwy na co się zaśmiałam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz