środa, 4 marca 2015

Rozdział 23

Oczami Emily


Po śniadaniu poszłam z dziewczynami do mojego pokoju zacząć się szykować. Najpierw zajęłyśmy się Lottie, Fizzy i bliźniaczkami. Później dziewczyny a ja w tym czasie poszłam wziąć kąpiel. Po uczesaniu się w 


Umalowałam się i przebrałam się w


O 15.42 byłyśmy gotowe ja jeszcze poszłam do pokoju gdzie jest Harry.
 Gdy weszłam do pokoju stał przed lustrem w czarnym dopasowanym garniturze i poprawiał swoją idealnie ułożoną fryzurę. 
Uśmiechnął się do mnie gdy mnie zobaczył, co oczywiście odwzajemniłam.
- Wyglądasz świetnie.- powiedziałam mierząc go wzrokiem.
-Ty wyglądasz pięknie.- przytulił mnie.
- Tylko pamiętaj nie denerwuj się i zajmij się Lou.- powiedziałam a on przytaknął głową.
Oczami Louisa
Strasznie się denerwuje. Nagle do pokoju wszedł mój tata.

Oczami Marka

Jestem dumny z Louisa, choć nie jestem jego biologicznym ojcem on zawsze będzie moim synem. Podeszłem do niego i przytuliłem.
- Jestem z ciebie dumny.- uśmiechnął się szeroko do mnie.
-Dziękuję tato.
- Kocham cię Louis.- przytuliłem go mocno do siebie.
- Ja ciebie też tato.

Oczami Harrego

Stałem przed ołtarzem w kaplicy i czekałem na Louisa.
Obok mnie stał Will jako mój świadek i Stan jako świadek Louisa. 
Byłem straszne zdenerwowany. 
Popatrzyłem na mamę, uśmiechnęła się do mnie.
 Po chwili zobaczyłem Lou idącego w moją stroną z wielkim uśmiechem w dopasowanym granatowym garniturze.
 Na jego widok uśmiechnąłem się szeroko. Był piękny. Stanął obok mnie i spojrzał mi  w oczy. 
Nie słuchałem księdza tylko patrzyłem w jego przepiękne niebieskie oczy.  
-Czy ty Harry Styles bierzesz o to tu Louisa Tomlinsona za mąż i ślubujesz mu miłość, wierność i uczciwość małżeńskom oraz że go nie opuścisz aż do śmierci?- zapytał mnie ksiądz
-Tak.- odowiedziałem z pewnością.
-Czy ty Louisie Tomlinsonie bierzesz o to tu Harrego Stylesa  za mąż i ślubujesz mu miłość, wierność i uczciwość małżeńskom oraz że go nie opuścisz aż do śmierci?- uśmiechał się do mnie uroczo.
- Tak.- wsadziliśmy sobie na palce obrączki.
-W imię Boga Louisie Tomlinsonie-Stylesie i Harry Stylesie-Tomlinsonie ogłaszam was małżeństwem. Możecie się pocałować.- wszyscy wstali i zaczęli bić brawo a ja nachyliłem się nad Lou i pocałowałem go delikatne w usta. Pocałunek był pełny naszej miłości. Gdy się od siebie oderwaliśmy to spojrzałem mu w oczy. Gdy byliśmy już w sali weselnej zobaczyłem przepiękny widok.



Oczami Emily

Ślub wyszedł cudownie. Ed zaśpiewał kilka piosenek. Harry i Louis cały czas tańczą ze sobą przytuleni i co chwila się całują. Wszyscy na nich patrzą z czułością. A ja i Niall ciągle się chowamy po kątach żeby się przytulić albo pocałować. 
***
Sukienka Fizzy


 Sukienka Lottie


 Sukienka bliźniaczek


Sukienka Perry


Sukienka Daniell


Sukienka Gemmy


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz